Adriana jest moją koleżanką jeszcze z czasów studenckich. Brzmi to mniej więcej tak jakby to było z 10 lat temu. Jeśli jednak mnie pamięć nie myli to studia skończyłam w 2015 roku. Ada napisała do mnie któregoś dnia z zapytaniem czy znam fotografa, który zrobi zdjęcia podczas jej ślubu z Grześkiem. Grześka znam równie długo, jeśli nie dłużej. Podczas mojej pracy na obozach letnich z młodzieżą, Grzesiek zajmował się technicznym zapleczem. Taki człowiek, który przyjdzie, przyniesie, pomoże i naprawi. Człowiek orkiestra. Zaproponowałam w pierwszej kolejności Adzie siebie – jako fotografa. Jej jedyną obawą było to, że nie przyjadę ze Szczecina do Legnicy, ponieważ będę miała za daleko. Nie istnieje w moim słowniku coś takiego jak za daleko, ponieważ uwielbiam podróże i mogę je łączyć ze swoją pasją, pracą.

Swój dzień pracy rozpoczęłam od przygotowań ślubnych u Młodych w domu. Ada do samego końca zachowywała zimną krew i nie pokazywała stresu. Sama pamiętam, że w dniu swojego ślubu nie stresowałam się tylko dlatego, że miała obok siebie moją siostrę i przyjaciółki. One przejmowały ode mnie cały stres, zapijając go szampanem 😉

Ten dzień składa się z innych momentów. Przeżywanych przez różne osoby w różny sposób. Rozczulają mnie te chwile, gdy Panna Młoda z niesamowitą czułością i troską w oczach, poprawiają kołnierzyk swojemu mężowi. Gdy Mama, ukrywając swoje emocje w roztrzęsionych rękach trzyma igłę do szycia i mówi „nie wierć się” podczas dokonywania ostatnich poprawek w sukni. Uchwycenie takich momentów i zatrzymanie ich na chwilę dłużej jest moim zadaniem. Kiedy, za kilka lat, wspomnienia trochę się rozpłyną i detale nie będą już tak wyraźne wystarczy spojrzeć na fotografie i sobie przypomnieć.

Ada i Grzegorz przysięgali sobie w obecności rodziny i znajomych w Urzędzie Stanu Cywilnego w Legnicy. Wesele odbyło się w Oberży Piastowskiej. Przepiękny makijaż Pannie Młodej wykonała Panterka Nails & Make up.