Na sesję z Karoliną umawiałyśmy się bardzo długo. Za każdym razem wszystkie plany krzyżował nam pogoda albo inne losowe sprawy. W dniu w którym miała się odbywać sesja wszystkie prognozy pogodowe obwieszczały, że będzie padać. Już jadąc na sesje zaczęło padać. Po dojechaniu na Marinę w Dąbiu po chwili się rozpogodziło. Karolina wybrała to miejsce na sesje, ponieważ Łukasz pracuje na statku. Jest tam inżynierem mechanikiem. Wiec woda jest mu bliska. Już dawno nie miałam tak przygotowanej pary do sesji. Karolina przygotowała wszystkie stylizacje i dokładnie wiedziała jak chce żeby wyglądały zdjęcia. Ja postarałam się o realizację jej pomysłów. Bardzo sobie cenie, kiedy na sesji wiecie co chcecie. Dbam też jednak, pomimo waszych pomysłów o realizację swojej wizji.
Rodzinna sesja Mam – Park Kasprowicza
Asia zgłosiła się do mnie na sesje z okazji Dnia Mamy. Zaproponowała wspólną sesje rodzinną. Strasznie mnie ucieszyła wizja Asi, ponieważ lubię nowe wyzwania. Nigdy wcześniej nie miałam okazji pracować z tak dużą rodzinką 🙂 Na początku Mamy odmawiały udziału w sesji. Po kilku ujęciach jednak zdecydowały się na wspólne ujęcia z dziećmi i wnuczętami. Rodzinka sama przyznała, że bardo lubi spędzać ze sobą czas i rozmawiać ze sobą. Widać i czuć, że się dogadują i mają dobre relacje ze sobą:)
Kwiatowa sesja mamy i synka
Kasia jest moją dobrą przyjaciółką. Zgłosiła się do mnie na sesje tuż po tym jak zaczęły kwitnąc drzewka. Obie mieszkamy poza naszym rodzinnym miastem, wiec wykorzystałyśmy przygotowania wielkanocne na urwanie się z domów. Ostatecznie Kasia zabrała na sesje swojego synka. Uznała, że byłoby jej szkoda zmarnować taką okazję do zdjęć. Umówmy się, że nie ma dobrego i złego czasu na dokumentowanie wspomnień. Są po prostu chwile, które zaraz znikną za zakrętem.