Monikę i Łukasza poznałam po przeprowadzce do Szczecina. Monika zgłosiła się do mnie na sesję ciążową po moim ogłoszeniu, w którym pisałam że poszukuje przyszłych mam. Bardzo cieszy mnie to, że dzięki mojej pracy mogę poznać nowych i wartościowych ludzi.

Łukasz specjalnie poszedł rano do sklepu po ciasteczka. Umówiliśmy się tak wcześnie na zdjęcia, aby skorzystać ze światła. Te wszystkie rozmowy i małe rzeczy, które robicie są niesamowite. Dbacie o to żebym i ja się czuła dobrze w waszych mieszkaniach.
Monika i Łukasz czekają na swoją pierwszą córeczkę. Pierwsze razy są trochę nieznane. Pierwsza ciąża też jest trochę nieznana. Warto ją sobie zachować na zdjęciach i wracać do nich. Bardzo lubię ten domowy klimat, który pozwala na małe czułostki i delikatne gesty. Na otworzenie się.

Sesję zaczęliśmy od porannej kawy. Potem zaczęliśmy rozmawiać o ślubach, przygotowaniach do przyjęcia Małej i trochę o pracy. W zasadzie cała sesja minęła nam na przyjemnych rozmowach.

Jeśli podobają Ci się takie zdjęcia. Zapraszam do kontaktu.