Przygotowania do ślubu są niezwykle angażujące i stresujące. Szczególnie w tak trudnych czasach dla branży ślubnej i Par Młodych, jak dziś. Wszystko zmienia się z dnia na dzień. Natalia i Tomek jednak obstawali przy swoim i nie rezygnowali.

Natalia po obejrzeniu zdjęć powiedziała mi, że spełniłam jej wszystkie wymarzone kadry. Przejście przez kościół, kilka zdjęć otrzymała następnego dnia, żeby móc się pochwalić, krótki plener… z którego Natalia ostatecznie chciała zrezygnować w dniu ślubu. Zmęczenie pod wieczór już daje o sobie znać. Pozostawiam ostatecznie kwestię krótkiej sesji plenerowej Młodym, jednak staram się namówić na kilka ujęć w pobliżu sali.

Atrium Hotel Szczecin znajduje się w centrum miasta. W pobliżu nie ma tam zbyt wiele zieleni i można wybierać pomiędzy jadącymi tramwajami a ruchliwą ulicą. Wybraliśmy wiec pobliski Park Kasprowicza oddalony 5 min jazdy samochodem. Dla Młodych to była chwila wytchnienia, a dla mnie okazja na zatrzymanie błysków w ich oczach 🙂

Odnoszę wrażenie, że Młodzi coraz częściej decydują się na zdjęcia w dniu ślubu. Ja do nich szczerze namawiam. Dlaczego? Po pierwsze, najważniejsze osoby są już na miejscu i są świetnie przygotowani. Po drugie, nie trzeba szukać dodatkowe terminu na spotkanie się. W dzisiejszych czasach wszyscy żyjemy w biegu i ciężko jest w bieganinie znaleźć wolny dzień na plener. Po trzecie, emocje w tym dniu są zupełnie inne. Euforia i radość emanuje bardziej. Spojrzenia bardziej czułe.

Dekoracja i oprawa kwiatowa: Bajkowe śluby
Przyjęcie weselne w: Atrium Hotel Szczecin

Kiedy zobaczyłam wnętrze hotelu wiedziała, że nie mogę odpuścić. Między kotletem a sałatką wyrwałam młodych na kilka zdjęć.

Czy i kiedy robić zdjęcia z gośćmi?

Robić. Rodzina i bliscy przywiązują dużą wagę do tych pozowanych zdjęć z młodymi. Z resztą którzy rodzice nie chcą mieć na komodzie ślubnego zdjęcia ze swoimi dziećmi?

Czas najlepiej dostosować do trybu przyjęcia weselnego. Ja kwestię grupowych zdjęć ustalam już na etapie podpisywanie umowy z młodymi. Na tydzień przed ślubem proszę o przesłanie planu przyjęcia i dzięki temu mogę zaplanować kiedy te zdjęcia najlepiej wykonać. Najważniejsze to robić je wtedy kiedy jeszcze na dworze jest światło! Jeśli nie ma takiej możliwości to można grupowe zdjęcia zrobić na sali.

A jeśli nie ma odpowiedniego miejsca do zdjęć?

Tutaj też go nie było! Po lewej ruchliwa ulica. Po prawej budynki. A wystarczyło przejść na drugą stronę ulicy, od hotelu. Moja w tym głowa, żeby znaleźć odpowiednie miejsce na zdjęcia. Czasem wystarczy zmienić perspektywę albo przejść się kilka kroków dalej.

Jeśli marzą Ci się podobne zdjęcia z Twojego ślubu zapraszam do kontaktu.