Jesień to czas na więcej domowych sesji. Bo gdy na dworze plucha to w domu jest przytulniej, cieplej i swojsko. Można wypić herbatę z miodem i zakopać się pod kocykiem z dobrą książką albo odrestaurować jakiś mebel. Michał – tato Kazika, zajmuje się tym z zamiłowania. Większość mebli w ich mieszkaniu dostała drugie życie. Kazik to mały słodziak, który oczarowuje swoim uśmiechem wszystkich. Ja podczas sesji nie mogłam się napatrzeć na tego przystojniaka.