Natalia zgłosiła się do mnie na sesję jeszcze chwile przed tym jak przekwitały wszystkie drzewka. Na sesje umówiliśmy się na Białej Polanie niedaleko Jeziora Głębokiego. Pogoda tego dnia nas straszyła deszczem. Mimo wietrznej pogody i czasem przeszywającego wiatru Natalia z Damianem i małym Filipem wykrzesali z siebie pokłady pozytywnej energii. Wszystkie Matki i Ojcowie spędzający czas ze swoimi dziećmi stają się zupełnie innymi osobami. Szaleją, biegają, uśmiechają się, tarzają się po trawie, pozwalają poznawać świat, pokazują, inspirują.