Dla mnie pies nie jest tylko zwierzęciem domowym a pełnoprawnym członkiem rodziny. Sama mam w domu najcudowniejszą istotę na świecie i nie wyobrażam sobie zdjęć bez niego. Każda okazja do uwiecznienia naszej relacji jest dla mnie pretekstem do zabrania ze sobą Ozziego. Kiedy wiec pytacie czy pupil może z Wami być na sesji narzeczeńskiej to dla mnie znak, że trafiłam na swoich ludzi 😉
Z Klaudią, Mateuszem i Bezą spotkałam się na sesji narzeczeńskiej pod Szczecinem. Zawsze obgadując miejsce na sesję, próbuje się dowiedzieć czy macie jakaś ulubioną scenerię albo miejsce, które jest szczególnie ważne. Dla Klaudii i Matiego ważne było to, że będzie z nimi Beza. Początek lata nas w tym roku trochę rozpieczał, wiec postawiliśmy na sesję nad jeziorem. Dość ryzykowane zagranie, szczególnie, że poprzednie dni nie były słoneczne. Ale wszystko zagrało idealnie i na sesji mieliśmy piękne słońce.
Plaża, blisko las, woda, zakochani i małe psie łapki. Kocham!
Jeśli podobają Ci się zdjęcia i chcesz umówić się na sesję to zapraszam do kontaktu.